Druga część trzyczęściowego dokumentu poświęconego życiu o. Franciszka Jordana. Poznamy w niej drogę jaką przebył by otrzymać święcenia kapłańskie.
W każdym stuleciu Bóg powołuje założycieli ruchów religijnych, którzy kontynuują zbawcze dzieło Jezusa. Augustyn, Benedykt, Franciszek, Dominik, Teresa z Avila i Ignacy z Loyoli to tylko kilku przywódców i założycieli zgromadzeń i ruchów religijnych, które pozwoliły Kościołowi przetrwać trudne czasy wyzwań i wstrząsów. Pełniąc swoją posługę, ludzie ci często poddawani byli wielkim próbom. Nie ustawali jednak w swoich wysiłkach, prowadzeni przez Ducha Świętego i przez ogromną miłość Bożą. Taki był również przypadek ojca Franciszka Jordana, założyciela salwatorianów i salwatorianek.
Jordan urodził się w burzliwej epoce dziewiętnastego wieku, kiedy Kościół europejski stanął wobec licznych sekularyzacyjnych i antyklerykalnych ruchów i rewolucji. Odpowiedzią Kościoła na tę sytuację było ustanowienie jego własnego ruchu, którego celem była praca apostolska: „aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa” (J 17, 3). Dzieło to, które rozpoczęło swoją działalność jako Apostolskie Towarzystwo Nauczania i ostatecznie przekształciło się w zgromadzenie salwatorianów, miało obejmować kapłanów, braci zakonnych, siostry zakonne i świeckich, którzy podejmowali wspólne działania, aby za pomocą wszystkich dróg i środków, które podpowiada im umiłowanie Chrystusa, sprawić, że wszyscy ludzie poznają miłość Boskiego Zbawiciela.
[ks. Scott Jones SDS,
ze wstępu do książki Ojciec Franciszek Jordan – Apostoł Boskiego Zbawiciela i założyciel salwatorianów]
Gurtweil, Waldshut-Tiengen, Konstancja, Fryburg, Rzym, Ziemia Święta, Taffers... – to niektóre z miejsc, w których ponad 100 lat temu żył Franciszek Jordan. Jego śladami podąża Joe Rodrigues SDS w filmie „Bądź wielki przed Bogiem”.
Dokument w trzech częściach: Młodość, Kapłaństwo i Dzieło życia, przybliża osobę o. Franciszka Marii od Krzyża Jordana, założyciela rodziny salwatoriańskiej, który poświęcił swoje życie, by każdy mógł poznać i pokochać Jezusa.